Wysłany:
2012-09-08, 15:22
, ID:
1392875
Zgłoś
Tacy jak on nie rozumieją -niestety- że to jest zwyczajnie wk🤬iające zachowanie. Ja np. stałem sobie kiedyś na przystanku, a tu do mnie jakaś -obca dla mnie- dziewczyna podchodzi i nawija, że smutny jestem, że zamyślony, że co słychać... K🤬a! Niech się sobą zajmie.