Wysłany: 
2011-11-10, 13:27
                                                                                                                , ID: 
844468
                                                                                                                                                                                 Zgłoś
                                                                                                                                                                                            
                                    Odkąd nie ma mojej żony mam duże wahania nastroju. Na początku byłem smutny, zdenerwowany i samotny. Potem kupiłem Harleya, hektolitry alkoholu i masę dragów. Teraz leżę naćpany z dwiema prostytutkami.
Chyba się wk🤬i jak wróci z pracy.