Już biegnę wyjaśnić całą sprawę. To nie był byle jaki mecz, tylko drugi półfianłowy mecz o awans do Premier League (tzw. baraże). Drużyna gości (Leicester) wygrała w pierwszym meczu u siebie 1:0, lecz na wyjeżdzie przegrywała 2:1. Gdyby doprowadziła do stanu 2:2, awansowałaby do finału baraży Jednak nie wykorzystali oni tej wręcz bym powiedział formalności i tym samym poszła szybka kontra drużyny gospodarzy, po której strzelili gola na 3:1 i tym samym awansowali do finałów play-off, w którym zagrają z drużyną Brighton lub Crystal Palace (dzisiaj mecz rewanżowy obu tych zespołów, w pierwszym meczu był wynik 0:0).
Nie ma za co