Wysłany:
2012-07-03, 22:02
, ID:
1238109
Zgłoś
widzę sami kierowcy ;] a na kursie nie uczyli ze ręczny powinien służyć tylko jako hamulec pomocniczy ? bo niewiele trzeba żeby puścił i tragedia gotowa. Ja całe życie nie zaciągam ręcznego, zawsze zostawiam auto na biegu choćby nie wiadomo jaka stromizna była i jakoś mi nigdy auto samo nie ruszyło.
A jak słyszę to "hryyyt" zaciąganego przez kobietę ręcznego na parkingu to mnie aż ciarki przechodzą. A później co 2 tyg wymiana linki heh...