Warszawa 1935 Wola
8
98
M................n
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Brakuje drobnych szczegółów takich jak otwarta kanalizacja (kanały nie obsługiwały całej Warszawy), unoszący się w powietrzu zapach czadu i końskiego gówna, wychodki na podwórkach, komórki na węgiel, a nie piszę tego po to żeby zohydzić ale żeby uzmysłowić że naszym dziadkom i rodzicom niezależnie od miejsca w którym żyli było ciężej niż nam. Swoją drogą dzisiejsza Warszawa to dopiero koszmar architektoniczny i komunikacyjny. Zawsze kiedy tam jestem chcę jak najszybciej załatwić swoje i uciec.
David_LFC napisał/a:
Kiedy pierwszy raz pojechałem do Warszawy to zdziwiło mnie skąd się znalazło ruskie miasto w Polsce. Budynki po wojnie budowane na ruską pałę i jeszcze upokorzenie zwane "Pałacem kultury"
Bo to co nie zburzyli niemcy to zburzyli rosjanie - dwie największe szumowiny.
podpis użytkownika
:dupofala: :kupa_radosci::mysle:
Pieniądze na animację zapewne poszły z publicznych pieniędzy? Bo to zapewne spółka miejska zleciła. I dotacja od ministerstwa rzeczy prawie potrzebnych.
podpis użytkownika
"Uczeni wyliczyli, że jest tylko jedna szansa na milion, by zaistniało coś tak całkowicie absurdalnego. Jednak magowie obliczyli, że szanse jedna na milion sprawdzają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć." T. Pratchett
s................a
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Super, gdyby nie wojna, to chciałbym żyć w tych czasach. Zero komputerów i debilnych jutuberów. Pranki sranki, żadnych rurek pedałów ksenofobii bezstresowe wychowanie cymbałów w bmw cwaniaków w stylu zarabiam piątkę co to nie ja ale pożycz na szlugi. Dysleksja dysortografia ? masz umieć i c🤬j. Jedynym imigrantem wyglądajacym inaczej był rudy spod piątki. Reklamy na sranie jedzenie depresje zespół niespokojnych nóg wskocz na byka śmierdząca p🤬da poleca Żanet Kalet- wymyślanie chorób które nieistnieją. Bilbordy na 10 pięter weź pożyczkę nie bądź c🤬j kup se większy telewizor od sąsiada niech mu żal dupę ściska. W wekend kumplami w gałe pół dnia a drugie pół z ojcem węgiel przerzucasz albo w polu zap🤬lasz. W wieku 17 lat kupujesz pierwszą motorynkę i miałeś każdą dupę na rejonie.. to były czasy
