Firma żony dyrektora ztm pewnie ma kontrakt na wymianę siedzeń tramwaju. Firma przytuli 500tys. na siedzenia, da skórę ze sztucznej świni za 5tys i cyk 495tys. na nową kawalerkę wpadło. A zapomniałbym jeszcze 2 x 50zł dla panów żulianów za oskórowanie.