Walka z plagą w nowym jorku...
2
204
Kilka kilometrów ode mnie jest duża firma. Zatrudnia kilkuset ukrów, gruzinow, azerów i całego tałatajstwa że wschodu. Kilkudziesięciu wpadło do marketu i zrobili zakupy w stylu afroamerykańskim.... Policja bezradna. O bójkach kilkudziesięciu osobowych na parkingu nie wspominając. Także bez afrykanów i tak mamy niezły Meksyk....
aaaaaaaaaaaaaa napisał/a:
Kilka kilometrów ode mnie jest duża firma. Zatrudnia kilkuset ukrów, gruzinow, azerów i całego tałatajstwa że wschodu. Kilkudziesięciu wpadło do marketu i zrobili zakupy w stylu afroamerykańskim.... Policja bezradna. O bójkach kilkudziesięciu osobowych na parkingu nie wspominając. Także bez afrykanów i tak mamy niezły Meksyk....
podaj nazwę firmy i miejscowość bo jak nie to fejk
aaaaaaaaaaaaaa napisał/a:
I co to da?? Jak media ukrywają? I tak nie sprawdzisz. Żyj dalej w nieświadomości.
Nic nie da. Tylko pisanie takich niepotwierdzonych wysrywów ma sens. Gdyby faktycznie byłyby tam takie zadymy jak piszesz to nawet przy twojej teorii spiskowej o zmowie mediów, coś w necie by na ten temat było. Ale tak to jest jak się wiedzę o świecie czerpie z filmów z żółtymi napisami. Tacy jak ty nie sprawdzają. Wy po prostu wiecie. Żyj dalej w swoim wyimaginowanym świecie, w nieświadomości o tym prawdziwym.