JADoktor
Porównywanie polskich ciężkich do Pacquiao to jest jakaś potwarz. Mogą mu lizać podeszwy pod względem techniki, liczby nokautów, uników rotacyjnych, zejść itp. Ładnie masz jeśli wolisz oglądać pół godziny klinczu/punktowania lewym prostym od dynamiki, wejść z crossem, półdystansu i serii po 15 ciosów