Wysłany: 
2009-08-28, 20:53
                                                                                                                , ID: 
87521
                                                                                                                                                                                 Zgłoś
                                                                                                                                                                                            
                                    A wg. mnie przy całej mojej niechęci do miłościwie nam panującego Kaczor zachował się hmm... niesfornie dyplomatycznie. Czemu ?? Mógł albo usiąść koło sowich - Putry, albo koło Komorowskiego, co raczej z góry było wykluczona. Więc usiadł pośrodku. Siedział tam gdzie powinien być przez całą swoją kadencję, ale jak wiemy było inaczej.