Wysłany:
2013-10-17, 23:42
, ID:
2591633
4
Zgłoś
@pazuzu A gdyby stanął przed sądem to myślisz, że coś by mu udowodniono? Kiedy Kaczyński nazwał go agentem to było wielkie oburzenie i z tego co pamiętam toczyła się nawet sprawa w sądzie. Nie można skazać Kiszczaka czy Jaruzelskiego, którzy byli ZBRODNIARZAMI a nie jakimiś podrzędnymi agentami a ty myślisz, że ktoś skarze Bolka? Poza tym to zadawanie pytania "Czy Wałęsa był agentem" jest zwyczajnie głupie, bo sam Wałęsa się do tego przyznaje, tego roku na imprezę z okazji swoich urodzin zatrudnił oficera który go zwerbował, więc coś jest na rzeczy. Pytanie tylko co Wałęsa robił jako agent?