Wysłany:
2020-07-29, 8:51
, ID:
5749333
2
Zgłoś
Gdzie to było? Jadę może i do mojego bagażnika wejdą?!
Tak przyjechać z nimi do domu - bez porywania, szukania i całej tej reszty zajmującej czas i oczywiście całego tego : "ktokolwiek widział i innych TV".
A potem jak zawsze: piwniczka, wiertarka, szlifierka, palnik, kolacja z Bachem i wykwintnym świeżym mięskiem.
Jadę!