Przyjąć ich do UE: zaraz połowę tego PKB przeżrą mnożące się jak karaluchy urzędasy które skutecznie uniemożliwią wytworzenie pozostałej połowy. No i będzie trzeba im udzielić kredytów na podratowanie trudnej sytuacji finansowej kraju, rozwój infrastruktury, rewitalizacje parków, remonty urzędów, windy dla niepełnosprawnych w budynkach parterowych. A potem wprowadzą im zielony ład.