W pociągu - Sadol.pl

BongMan

Wysłany: 2015-01-13, 2:37 , ID: 3739237 Zgłoś

Pasażer w pociągu wychyla się mocno przez okno, współpodróżny zwraca mu uwagę, że to niebezpieczne.
- Spokojnie, ja tę trasę znam na pamięć, teraz będą trzy be.. be.. betonowe słupy.

podpis użytkownika

Nie zapomnij o grzebieniu, ty p🤬lony jeleniu.
Fazi

Mój c🤬j dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih

pasażer pociąg okno wychyla betonowe słupy

j................a

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2015-01-13, 2:39 , ID: 3739240 Zgłoś

NO i tyle go widzieli.
Okok na hardzie byl :x

N................k

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2015-01-13, 6:03 , ID: 3739323 8

Zgłoś

powinno być
"... be be be betonowe słupły.."
BongMan. Na głównej taką ładną riposte puściłeś.
A tu tak sp🤬oliłeś. Ale wybaczam. późno jest

jurekNN

Wysłany: 2015-01-13, 7:39 , ID: 3739353 43

Zgłoś

Klawisze Crtl-C i Ctrl-V nie wytarły ci się już przypadkiem?

podpis użytkownika

ja

m................4

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2015-01-13, 11:00 , ID: 3739520 1

Zgłoś

up:jurekNN

Piękny lpmentarz

a................r

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2015-01-13, 12:09 , ID: 3739605 7

Zgłoś

Nie musiałem sprawdzać autora żeby wiedzieć kto to wrzucił. Są dwie rzeczy nieskończone na świecie: wszechświat i suchary Bongmana.

G................4

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2015-01-13, 12:22 , ID: 3739625 1

Zgłoś

@up no i wnioskując z nika: adamforever

Colossus

Wysłany: 2015-01-13, 13:29 , ID: 3739721 1

Zgłoś

Łozeju ten dowcip jest starszy niż we.. we.. węgiel.

Dżezus_Chryptus

Wysłany: 2015-01-13, 13:54 , ID: 3739772 1

Zgłoś

Spojrzałem na nick autora i się nie zawiodłem.

podpis użytkownika

Panie? Gdzie ten p🤬lony mercedes benz?

Zefir282828

Wysłany: 2015-01-13, 14:34 , ID: 3739853 Zgłoś

Jednak były 2 słupy

qwerq221

Wysłany: 2015-01-13, 21:16 , ID: 3740935 Zgłoś

A ja nie ogarniam.

Edek Łomiarz

Wysłany: 2015-01-13, 23:33 , ID: 3741381 1

Zgłoś

Ogarniasz... po prostu ten dowcip jest taki płytki i mało śmieszny, że automatycznie doszukujesz się głębszego sensu bo przekonany jesteś że musi gdzieś być, żeby można było się choć trochę pośmiać. Niestety, nie doszukasz się.