Nocna przejażdżka brazylijskich handlarzy narkotyków po Rio de Janeiro... Nie chciałbym na nich trafić, a w zasadzie to nie chciałbym, żeby oni mnie trafili
Widoczne uzbrojenie to: po lewej Browning M1919, po prawej AKMS:
Takie uzbrojenie to jest norma jak sie w brazyli chce robić biznes. Gdyby tak kiedyś jakimś śmigłowcem bojowym albo czołgiem się bujali po mieście to przyznam, że troche by mnie to zaskoczyło.
podpis użytkownika
7.62x39 najlepsze lekarstwo na debilizmus-pospolitus
@up, To ty chyba w Kolumbii nie byłeś, ja też nie byłem ale mam kolegę który zna kogoś kto zna kogoś kto był i mówił mu że Escobary się bujają lotniskowcami po Karaibach.
Mają stare sterane egzemplarze, a potem się to kończy wystrzeleniem zamka w pysk takiego chojraka tak jak jeden taki z harda co chciał przetestować starego FAL'a i był mocno zdziwiony tym co się stało po strzale
Ludzie sobie stoja spokojnie, ja też bym raczej stał spokojnie jakby ktoś z załadowanym działkiem na pace jechał, bo jakby ktoś stał niespokojnie to jeszcze by kogoś sprowokował, a tam do strzelania nie trzeba specjalnie namawiać
podpis użytkownika
Ateizm jest dziełem teologów.
Hugo Dionizy Steinhaus
Nie chce mi się wierzyć w opis, mogą to być atrapy. Na chłopski rozum, montujesz potężny karabin maszynowy na stojaku w aucie i jeździsz z tym po mieście, na pewno nie zauważy cię policja czy inne służby.