Jest kobietą więc ma pierwszeństwo. To Ty ją musisz przepuścić w drzwiach, zaczekać na drodze aż wyjdzie ze samochodu, odkręcić słoik, lub wnieść pralkę na 3 piętro, w końcu jesteś facetem. Oczywiście w drugą stronę to nie działa, musi zarabiać tyle samo co Ty (choć nosisz 5x większe ciężary i nie masz 1.5 roku płatnej przerwy na ciążenie) i w firmie/partii mają być parytety 50%/50%, nawet jeśli na rządzeniu znają się jak świnie na gwiazdach.
a tak przy okazji, wiecie, skąd się wziął zwyczaj przepuszczania kobiet w drzwiach?
Ludzie pierwotni wpuszczali kobiety pierwsze do jaskini, żeby się upewnić, czy nie ma niedźwiedzia