Aiden86 napisał/a:
Ach ta patologia, na wspominki mnie bierze, wiecie.. kabel od prodiża lub radia, pad od pegazusa, szpadel. To był piękne dni, a teraz? Żadnej atencji, tylko smartfon i kop z partyzanta w kręgosłup.
pad od pegazusa.. bogate dziecinstwo miales.