Uroki życia w Argentynie
5
267
Cezzar napisał/a:
Jakby rodzina siedziała w piwnicy oglądając Sadola to by byli bezpieczni
Anyway w Europie już też mamy takie przypadki, gdzie cz🤬chy po prostu sobie coś biorą...
Siema. Obecnie mieszkam,.pracuje w Irlandii. Na niby spokojnej wichurze w sumie. Same domki jednorodzinne czy bliźniaki. Jest fajnie ale tylko pozornie. Jest tu dużo murzynow, ciapatych i irlandzkiej młodzieży z nożykami w kieszeniach. Ze dwa miesiące temu w środku nocy po naszym osiedlu jeździł samochód, wyskakiwał z niego murzyn i podbiegał do domów, do drzwi i łapał za klamki licząc, że gdzieś będzie otwarte.. w większych ośrodkach miejskich co chwilę murzyni i arabusy coś odp🤬lają..Dwa dni temu byłem w Dublinie w Polskiej Ambasadzie w sprawach paszportowych i przypomniałem sobie klimat miasta.. oprócz tego, że jest naprawdę ładne to w centrum same murzyny, araby, ciapate , cyganie i pełno irlandzkich ćpunów i bezdomnych. Całe hordy..
PentagramOdDiabła napisał/a:
Siema. Obecnie mieszkam,.pracuje w Irlandii. Na niby spokojnej wichurze w sumie. Same domki jednorodzinne czy bliźniaki. Jest fajnie ale tylko pozornie. Jest tu dużo murzynow, ciapatych i irlandzkiej młodzieży z nożykami w kieszeniach. Ze dwa miesiące temu w środku nocy po naszym osiedlu jeździł samochód, wyskakiwał z niego murzyn i podbiegał do domów, do drzwi i łapał za klamki licząc, że gdzieś będzie otwarte.. w większych ośrodkach miejskich co chwilę murzyni i arabusy coś odp🤬lają..Dwa dni temu byłem w Dublinie w Polskiej Ambasadzie w sprawach paszportowych i przypomniałem sobie klimat miasta.. oprócz tego, że jest naprawdę ładne to w centrum same murzyny, araby, ciapate , cyganie i pełno irlandzkich ćpunów i bezdomnych. Całe hordy..
Jeszcze trochę i nasz kraj dogoni ten cudowny postęp
jesteśmy coraz bliżej
