emd, Wierz mi, że noże to był chleb powszedni w Anglii (co prawda tylko w niektórych ekipach - szczególnie Liverpool miał zamiłowanie do noży firmy 'Stanley'.) Śrubokręty, maczety, rury, sztachety, cegły, kostka brukowa, pałki teleskopowe, łańcuchy (moto)rowerowe, czasem nawet siekiery. Często, żeby wkurzyć albo sprowokować inną ekipę rzucali zaostrzone monety na sektor, a gdy przyszły czasy 'lepszej' kontroli, wchodzili na sektor z gazetą. Bardzo mocno zwinięta była twarda jak pałka, więc można była nieźle jebnąć by oszołomić przeciwnika, a potem go skopać