Umiem Całki- Matrix Edition
20
261
jest k🤬a 3:57. Właśnie zarywam nockę dla nauki do egzaminu - oczywiście zamiast spać siedzę na sadisticu z nadzieją, że zaraz wrócę do notatek zdobytych sztuką perswazji od kujonów których imion nawet nie kojarzę. Wylądowałem w poczekalni bo już wszystkie inne materiały znam na pamięć. Trafiam na ten filmik (za który daje piwo) i zaczynam przemyślenia. Dochodzę do dwóch wniosków:
1. I tak tego jutro nie zdam więc powinienem spać.
2. Nie muszę się martwić tym egzaminem, bo i tak mój los jest przesądzony...będę bezrobotny, bez zawodu, bez zdolności, bez pieniędzy.
1. I tak tego jutro nie zdam więc powinienem spać.
2. Nie muszę się martwić tym egzaminem, bo i tak mój los jest przesądzony...będę bezrobotny, bez zawodu, bez zdolności, bez pieniędzy.
mazzzi napisał/a:
jest k🤬a 3:57. Właśnie zarywam nockę dla nauki do egzaminu - oczywiście zamiast spać siedzę na sadisticu z nadzieją, że zaraz wrócę do notatek zdobytych sztuką perswazji od kujonów których imion nawet nie kojarzę. Wylądowałem w poczekalni bo już wszystkie inne materiały znam na pamięć. Trafiam na ten filmik (za który daje piwo) i zaczynam przemyślenia. Dochodzę do dwóch wniosków:
1. I tak tego jutro nie zdam więc powinienem spać.
2. Nie muszę się martwić tym egzaminem, bo i tak mój los jest przesądzony...będę bezrobotny, bez zawodu, bez zdolności, bez pieniędzy.
to za przeproszeniem po c🤬j ty poszedłeś na studia?
Nie lepiej sobie uprawnienia spawacza zrobić i zarabiać bez problemu uczciwie przyzwoite pieniądze?
Takich ludzi jak Ty (z całym szacunkiem) nie rozumiem. Marnujesz pieniądze (w najlepszym wypadku swoje, jak znam życie to żerujesz na rodzicach mając 21 lat), by zdobyć jakiś papier, zapewne gówno warty.
Doceń co masz i weź się k🤬a do roboty. Właśnie, muszę się zbierać do pracy...
saikomiki napisał/a:
to za przeproszeniem po c🤬j ty poszedłeś na studia?
Nie lepiej sobie uprawnienia spawacza zrobić i zarabiać bez problemu uczciwie przyzwoite pieniądze?
Takich ludzi jak Ty (z całym szacunkiem) nie rozumiem. Marnujesz pieniądze (w najlepszym wypadku swoje, jak znam życie to żerujesz na rodzicach mając 21 lat), by zdobyć jakiś papier, zapewne gówno warty.
Doceń co masz i weź się k🤬a do roboty. Właśnie, muszę się zbierać do pracy...
uprawnienia zacząłem robić tradycyjnie od wózka widłowego. Studia robię z nadzieją, iż ten gówno warty papier jednak na coś się przyda, szczerze mówiąc mam pewne plany odnośnie tego. co z tego wyjdzie zobaczymy. Ale przede wszystkim ze studiów staram się wyciągnąć to co najważniejsze-wiedzę.
wzmianka w moim poście na temat braku zdolności pracy pieniędzy miała postać czysto satyryczną i stereotypową.
Pozdrawiam
k🤬a j🤬i op🤬lacze, całki to najprostrza rzecz do nauczenia, wystarczy wziąć zbiór zadań i przerobić 300 całek, innego sposobu nie ma. Nie trzeba wkuwać 10 innych poprzednich działów,próbować ich zrozumieć, których się na bieżąco nie przerabiało żeby cokolwiek zrozumieć, wystarczy wziąć jeden p🤬lony zbiór całek i poświęcić 2-3 dni na naukę tego c🤬jstwa. Ale teraz mamy pokolenie debili, którzy nie wiedzą,żeby się czegoś nauczyć trzeba poświęcić temu czas, tylko wolą tworzyć jakieś c🤬jstwa z matriksa i p🤬lić jakie to ciężkie.
podpis użytkownika
"Czlowiek ma sie rozwijac a nie byc hamowany przez obiekt ktory ma co innego miedzy nogami niz on"