Wysłany:
2012-11-14, 21:18
, ID:
1568043
13
Zgłoś
Tak k🤬a, kluby na Mazowieckiej, kolebka wszystkich wieśniaków. K🤬y chodzą w miniówkach nawet w p🤬loną zimę, prężą się pod tymi wszystkimi światłami, błyszczą jak neony nad burdelami. K🤬A. Za każdym razem jak przejeżdżam przez Mazowiecką to chce mi się rzygać. Polscy studenci... JA P🤬LE. Ten świat schodzi na psy. Co druga studentka to puszczydupa, na Mazowieckiej widać to aż za dobrze.
podpis użytkownika
MEGA BEKA GRANA