Wysłany:
2014-04-11, 21:55
, ID:
3117588
Zgłoś
Każdy tak jedzie po ukraincach, poznaliście jakiegoś osobiście ? Czy tak sobie gadacie ? Ja mam z nimi do czynienia prawie codziennie. Nic mam im nic do zarzucenia. Tacy sami ludzie. Widać, że mają gorzej niż u nas bo jedzą buraki pastewne, czyli takie przeznaczone dla bydła bo ich na normalne nie stać. Poza tym fajne dupy też mają, ostatnią z jedną gadałem, miła, drobniutka i ten jarający akcent i łamana polszczyzna. Co prawda to było służbowo więc za bardzo czasu na coś dłużej nie było, ale spojrzenia były.. wiadomo jakie. Poza tym taniej papierosy załatwiają po piątkę za paczkę, są też śmieszni w swoim działaniu. Ja tam nic do nich nie mam.