Oponka napisał/a:
gdzieś był filmik udowadniający, że koń ze złym (czyt. ruskim) obciążeniem tonie także ten no... no właśnie... wnioski mogą być różne
Co co ruscy mają do tego, chyba głowicy nuklearnej nie transprtują przez rzekę no koniu
Hehe jest dziwny film który kiedyś patrzałem, wytrzymałem 20 min to i tak o 20 min za dużo. Ascetyczny długi, bezbarwny i bez dialogów, opowiadający o prozie życia na wsi w 19 wieku. Film o koniu którego przed cierpieniem starał się uchronić Fryderyk Nietzsche widząc jak go chłop biczuje.
filmweb.pl/film/Ko%C5%84+tury%C5%84ski-2011-497211