Nie wiem gdzie to jest, ale jakbym miał obstawiać to bym powiedział Mielno czyli ośrodek wypoczynkowy Karyn z namalowanymi brwiami, Sebiksów nap🤬lających w gruchę, żeby wszyscy zobaczyli jakie seba ma jebniecie. Na parkingach stoi pełno Bolidów Młodego Wieśniaka w skrócie BMW pospawanych z kilku innych. Muzyki nie będę komentował idealny przykład słyszymy na załączonym filmiku. Ogólnie dookoła hula bieda umysłowa i socjalna ta akurat maskowana jest chwilowo zasiłkiem 500+ dzięki przypadkowemu sprowadzeniu na świat Brajanka i Dżesiki, które to dzieci chwilowo zostały u babci alkoholiczki, a w przyszłości zasilą zastępy socjalnej patologii. Karyna dumnie maszeruje za swoim księciem odj🤬a w straganową chińszczyznę na plażę, którą okupuje już od 5 rano starsze pokolenie i autorzy Karyn i Sebixów tak zwane Janusze i Grażyny otoczeni parawanem, którego strzegą jak Korea Północna swoich granic.
P🤬lisz głupoty, byłem tam jako 18+, dokładnie juz nie pamiętam ale wiem że to taka polska Ibiza, bardzo miło wspominam ten czas beztroskiego życia, imprez do białego rana i kaca na plaży, teraz mam 30 lat, stałą stabilną pracę i dziecko, z rodziną bym tam nie pojechał na pewno ale fajnie że są takie miejsca gdzie młodzi mogą się wybawić, gdybym miał się cofnąć o kilkanaście lat to znowu bym tam pojechał chociażby po to żeby znowu oświadczyć się obecnej żonie. Pozdro