Pod Olsztyńskim mediamarktem długo utrzymywał się podobny koleś

lornetki, telefony, mp3 identyczne jak na sklepie

wpadł jak zakosił jakiś odtwarzacz creativa który był rzucony masowo w koszu. Niefart był taki, że gościu zakosił akurat kartonik który był jako jeden z nielicznych zabezpieczony tym gównem co pipczy na bramce