Wysłany:
2024-06-01, 22:01
, ID:
6682694
5
Zgłoś
"Bro hit my car"... K🤬a. BRO! Ja p🤬lę, nagrywający identyfikuje się z orangutanem, czy co? Aż szkoda słów na sp🤬olenie dzisiejszego świata. Ostatnie, co by mi przyszło do głowy, to nazywać murzyna, który uszkodził mi samochód mianem brata. A zamiast go złapać, albo chociażby zadzwonić po pały, to nagrywa swojego "bro" smartfonikiem i cieszy mordę jak neandertalczyk z downem.
Świat się kończy.
podpis użytkownika
Akcja pt. "Wspieramy Sadola": Premium za grosze:
KLIK, albo zrzutka:
KLIK