Przez takiego pajaca mógł zginąć- a na pewno ucierpiał- niewinny koleś...
Widzę że jesteś człowiekiem silnej wiary skoro z góry zakładasz że ucierpiał niewinny koleś... który to dla dopełnienia skrótu myślowego również był na motorze... i to wszystko w Brazylii.
podpis użytkownika
Jedynym wyznacznikiem siły państwa i narodu jest głębokość szeregów wysyconych żelazem