Wysłany:
2014-02-23, 19:06
, ID:
2980144
20
Zgłoś
Autorze tematu. "Ucieczka" brzmi, jakby przestępca musiał przed konsekwencjami swoich zbrodni zmienić miejsce położenia. To nie była ucieczka. To była ewakuacja. Janukowycz jest legalnie wybranym prezydentem. W nielegalny sposób przestał nim być. Teraz w nielegalny sposób (dekretem władzy? WTF) sprywatyzowano jego willę. Legalnie byłoby, gdyby sąd skazał go za przekręty, jak Tymoszenko.
Tymoszenko to też oddzielna bajka, rząd ją wypuszcza, czyli podważa wyrok sądu. Znaczy się jak, rząd skupia w sobie teraz wszystkie trzy władze? Kpina.