Wysłany:
2018-02-07, 15:33
, ID:
5137169
5
Zgłoś
Byłem 2 lata temu i zasadniczo to ćpunów na prawdę mnóstwo, quadowe karetki cały czas kogoś woziły, jakieś punki skopały randomowego gościa, ile razy ktoś mnie prosił o łyczka to nie wspomnę. Do smrodu da się przyzwyczaić, do obesranych i oszczanych ścieżek nie bardzo. W dodatku było zimno o padało pierwsze 2 dni non stop. Jedyne co mi się podobało to żarcie z hara kryszny, pochód gołodupców, kilka spoko ziomków, nawet spoko koncerty no i co por🤬ałem to moje.