Wszystko co pisałem, piszę i będę pisać jest fikcją i TOTALNIE nie utożsamiam się z tymi poglądami. Po prostu humor, oderwanie od szarej, dołującej rzeczywistości.
______________
W tle zdaje się jest plebania i cmentarz. Wychodzi na to, że szalony kibic, który wtargnął na boisko wyszedł z tamtych okolic. Krewnych na cmentarzu odwiedził. Na plebanii z proboszczem wypił. Wtargnął na boisko i stał się gwiazdą jutuba. Jeszcze k🤬a trener w garniturze. Jestem pod wrażeniem. Niby okręgówka a dzieje się więcej niż w lidze mistrzów.
U nas na meczach parę lat temu zawsze był taki Tomuś i zawsze na mecze wbijał w klapeczkach, wp🤬lał na boisko jak piła była blisko wykopywał z całej p🤬dy po czym piłka leciała gdzie mu się machnęło a klapek w przeciwnym kierunku
Od paru lat Tomek (karateka) nap🤬lał z gumiaka w słupek, oraz robił szpagaty i inne ceregiele, siedzi sobie w ZK w Pińczowie. To jest coś pięknego takie urozmaicenie meczu