Kolejna, która o kawałek złomu mogła przypłacić życie. Miała szczęście, że trafiła na jakichś cywilizowanych rabusiów inaczej już w piachu leżała by durszlakiem.
Ktoś mi wytłumaczył, że napastnik nie zabiera nam tylko portfela/komórki/auta. Zabiera poczucie bezpieczeństwa i godność.
W sumie mogła się rozebrać do naga i zaproponować sex, ta by było najbezpieczniej