Nie wiem skąd wniosek że to chodziło to że nie skandował ? Straszna bzdura, akurat to że śpiewał czy nie śpiewał w tym przypadku nie miało w ogóle nic do rzeczy, poszło o zupełnie coś innego (i nie była to jakaś pierdoła). Inna sprawa że takie zachowanie jest poniżej wszelkiej krytyki, btw ten łysy koleś nie jest z Cracovii, a z zaprzyjaźionego klubu, co jak pisałem nie zmienia faktu że zachował się karygodnie.
@niegrzech no niestety, hejterki doping był jest i będzie

ale to akurat wszystkie kluby to praktykują.