baronturbina napisał/a:
Nie chodzi o pieska. Twoja matka mi się do pralki ze strachu chowa i tam właśnie sra. Pomyśl o rodzicach.
Nie wiesz co napisać to zaczynasz wjeżdżać na starą jakby to miał być "argument" w dyskusji, coś czuje, że wszelkie twoje potyczki słowne właśnie opierają się o tą starą, bo argumentów sensownych Ci brak, tak trzymaj...