Turysta sadysta - Sadol.pl

BongMan

Wysłany: 2013-12-25, 16:32 , ID: 2783154 Zgłoś

Szlak górski. Przepaść, a nad nią most linowy. Idzie ekipa i jeden turysta mówi:
- W zeszłym roku jak tu byłem, to mój przewodnik spadł w przepaść...
- I mówi pan o tym z takim spokojem?!
- Aa, był już stary i brakowało w nim kartek.

podpis użytkownika

Nie zapomnij o grzebieniu, ty p🤬lony jeleniu.
Fazi

Mój c🤬j dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih

M................R

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2013-12-25, 16:36 , ID: 2783163 Zgłoś

Nie ma to jak suchar w swieta:)

Yurij

Wysłany: 2013-12-25, 23:08 , ID: 2783929 7

Zgłoś

Heh, pamiętam ten żart jeszcze z Kaczora Donalda, rocznik bodaj 1999, dział: "Parada żartów".

contowsky

Wysłany: 2013-12-25, 23:21 , ID: 2783975 Zgłoś

@up też pamietam, czytało się

gigant

podpis użytkownika

Naj🤬 tysiąc postów i na emeryturę.
Albo dwa.
Trzy i więcej nie będzie.
Cztery, ostatnie słowo.

D................o

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2013-12-25, 23:22 , ID: 2783979 15

Zgłoś

Pewien człowiek, imieniem Mieczysław był przewodnikiem po górach sudeckich. Co ciekawe, na każdej z oprowadzanych przez niego wycieczek zdarzał się wypadek śmiertelny czy zaginięcie. Po jakimś czasie, zainteresowały się tym odpowiednie służby. Po długim śledztwie wyszło na jaw, iż Mieczysław jest poszukiwanym przez Interpol seryjnym mordercą. Po procesie (jako że były to jeszcze czasy PRL-owskie)
Mieczysław został skazany na karę śmierci - co ciekawe, jako jedyny w naszym kraju na krześle elektrycznym. W dniu egzekucji skazaniec czekał już przykuty do krzesła gdy usłyszał
-To co Mieciu, włączamy.- I jeb, w przycisk. Nic jednak się nie stało. Elektrycy powiedzieli, że to pewnie korki i poszli wymienić. Po powrocie spróbowali jeszcze raz, z tym samym skutkiem.
-Mieciu, co to ma być, że my cię do prądu, a ty żyjesz?
- Przecież wszyscy wiedzą, że jestem złym przewodnikiem.

N................e

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2013-12-25, 23:25 , ID: 2783985 3

Zgłoś

Yurij napisał/a:

Heh, pamiętam ten żart jeszcze z Kaczora Donalda, rocznik bodaj 1999, dział: "Parada żartów".

Parada żartów miała to do siebie że trafiał się śmieszny żart raz na parę numerów

, a reszta jakies sucharki o wąchocku i kelnerze

W sumie przypomniał mi sie taki super hiper prześmieszny kawał z kaczorka, może jeszcze nie było:

Przychodzi klient do restauracji, kelner podaje mu menu i odchodzi.
Po chwili zauważa że gość zaczyna jeść kartę dań która mu podał wiec przybiega do niego i krzyczy:
- Co pan wyprawia, skąd pan jest?
- Z Jemenu.

s................i

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2013-12-25, 23:42 , ID: 2784029 Zgłoś

A c🤬j wam w dupę, ja tam lubie Bongmana dowc🤬y i żal wam dupe sciska czy co?

BongMan

Wysłany: 2013-12-26, 0:05 , ID: 2784083 1

Zgłoś

Yurij, dokładnie - z Kaczora Donalda znam ten kawał

podpis użytkownika

Nie zapomnij o grzebieniu, ty p🤬lony jeleniu.
Fazi

Mój c🤬j dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih

m................j

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2013-12-26, 0:40 , ID: 2784171 Zgłoś

Wystarczyło spojrzeć na nick autora... bez urazy

ale że święta są, to piwo sie należy

Z0mbi3

Wysłany: 2013-12-26, 0:56 , ID: 2784219 Zgłoś

A ja wam powiem super śmieszny kawał.
Maż po tym jak skończył czytać gazetę mówi do żony:
-Kochanie mówiłaś coś?
-Tak. Ale to było wczoraj.