Zarammoth napisał/a:
Może i fast-food (chodź ja jadam większy posiłek na talerzu, nie w bułce, czasem kebaba, innym razem mussakę czy falafela), ale najlepszy w smaku, dobra cena i zdrowy. Wiem co jem, bo robi to osoba, która swojej kuchni uczyła się od dziecka. To tak jakbym kupił chińszczyznę u azjaty czy bigos w polskiej tawernie. A tu jakiś kretyn mi mówi, że mam nie jeść tylko wybrać hamburgera u Polaka, bo w przeciwnym wypadku działam na korzyść islamizacji Polski. Może zaraz po miastach będą chodzić bojówki i ludziom kebaby do kosza wywalać, bo kupili u Turka?
Nie no to oczywiście jest bzdura ta cała nagonka na budy z kebabami, już bardziej należało by zrobić nagonkę na te wszystkie hipermarkety które nie płacą podatków w Polsce.
Jak buda zarejestrowana i płaci u nas to w czym problem?
Jak jakiś Polak zrobi kebaba który będzie smakował innym lepiej niż ten od Turka to będą u niego jeść.
U nas na szczęście araby nigdy nie będą pasożytami bo u nas nie ma socjalu