A więc Synu TUPAC to był taki zajebisty gość że kiedy twój stary dymał twoją starą słuchając jego utworu tak się wczuł w jego muzyczny przekaz
" za bardzo wziął to do siebie"

guma pękła i tak powstałeś ty drogi przyjacielu . Tak że można by rzec że jesteś jego spuścizną