freaky napisał/a:
Psychiatrzy są zgodni, że za tatuażami, tunelami czy implantami zwykle stoi jałowa osobowość kompensowana przez narcyzm lub zwykły debilizm, przy czym jedno nie wyklucza drugiego.
W tym co napisałeś jest dużo prawdy, chociaż artykułow nie czytałem.
Jednak przedstawie Ci sprawę w troszeczkę inny sposób, nie zapatrzony ślepo w opinie innych "specjalistów" na których opierasz swoje zdanie. Mam tatuaż i zrobiłem go bo prawdopodobnie odczuwam różnice w swoim myśleniu co do ogółu społeczności, nigdy nie umiałem się dostosować do norm społecznych, uważam że każdy człowiek swoje przemyślenia powinien opierać głównie na swojej głowie a nie na głowie ludzi którym wydaje się że są mądrzy.
Tak naprawdę o osobowości, psychice czy samej naszej świadomości nie wiemy nic, ludzie którzy wyciągają wnioski i pisza książki, czy artykuły wyciągają je na podstawie obserwacji swoich przemyśleń, które nie do końca muszą być poprawne.
Całe życie byłem aspołeczny i próbowałem dostosować się do otoczenia by być normalnym, dopiero zaczynam rozumieć że naprawdę warci są Ci którzy są inni to oni zauważają pewne sprawy z innego punktu.
Jeżeli Ty nie masz tatuaży czy kolczyków ja to szanuje ale zapewne w swym życiu doznajesz innych społecznie nie akceptowalnych wzorców, szanuje Cię bo masz wolną wolę i możesz robić co tylko chcesz. Prawdziwa inteligencja to nie umiejętność rozumienia tego co jest "normalne" tylko umiejętność rozumienia tego co dla większości jest niezrozumiałe.