Jak ciebie zrobiła? Bo mnie nie zrobiła w nic, nieskromnie powiem że pewnie się nawet odrobinę mnie stracha. Ja jej też się boję.
To się rozumiesz nazywa szacunek do kogoś, do jego intelektu. Poważanie, zwij jak chcesz.
Z jednym się zgodzę, ryp blachary.