bloodwar napisał/a:
W sprawach "oficjalnych apeli rządu" dotyczących spraw medycznych nie należy się słuchac oficjalnych komunikatów tylko pójść do jakiejś ciotki/wujka/znajomego lekarza i zapytać co i jak, skoro lekarze je noszą to znaczy, że chronią. Trzeba zawsze robić to co lekarze, szczepienia na grypę też niby według oficjalnych komunikatów takie super i wspaniałe, a 92% lekarzy i ich rodzin ich nie wykonuje
Dziwne, bo u mnie w pracy wyszczepienie na grypę wynosi 92% personelu medycznego.
Co do maseczek to w ramach noszenia cały dzień, zmiędolenia jej do kieszeni i potem kolejnego założenia to tylko zaszkodzi.
Ale jak nosisz max 2h i/lub po każdym pacjencie podejrzanym o zakażenie ją zmieniasz to zmniejszasz ryzyko zakażenia siebie (do tego konieczne jest jeszcze odkażenie rąk, ubrania, gabinetu).
Maski są zalecane osobom z objawami, bo one głównie zapobiegają wydostawaniu się materiału zakaźnego od noszącego (nie leci wszystko do przodu tylko kierunkuje w kierunku ewentualnych szczelin - DLATEGO WAŻNE jest jej prawidłowe założenie!!).
BTW: Pogromcy Mitów robili porównanie kilku metod kichania/kaszlu. Gdzieś widziałem filmik jak wygląda kichanie w takiej maseczce w SlowMo.