Teraz stwierdzam, że użyłaś cytatu spod innego filmu, skierowanego nie do Ciebie, tylko do Drivera trzy dni temu w kontekście znęcania się nad zwierzętami i przekopiowałaś to tutaj w inny kontekst, czyli posłużyłaś się dosyć toporną manipulacją.
Musze przyznać, że mnie taka manipulacja trochę rozczarowuje.
A może w związku z takim przypadkiem poznasz ją osobiście!
przykro mi, że to tak odbierasz, ale to nie manipulacja, po prostu pamiętałam pełen oburzenia ton Myszki i mi się skojarzyło, zwierzątka cacy, ale dzieci be (żeby było jasne to ja bardzo lubię zwierzątka) ale nie lubię świętoszkowatych hipokrytów
przykro mi, że to tak odbierasz, ale to nie manipulacja, po prostu pamiętałam pełen oburzenia ton Myszki i mi się skojarzyło, zwierzątka cacy, ale dzieci be (żeby było jasne to ja bardzo lubię zwierzątka) ale nie lubię świętoszkowatych hipokrytów
nie, to przypadek nie dla mnie
moja matka miała zwyczaj zachowywać się jak ten "tatuś", teksty "nie rusz, bo zepsujesz", "lepiej siedź przed telewizorem", albo samo "siedź i się nie ruszaj' to była jej specjalność, też cieszyła się jak mi się coś nie udało, trudno to czasem zrozumieć, mój ojciec jaki był taki był, ale nigdy nie zniechęcał, potrafił pochwalić nawet jak coś za bardzo nie wyszło, ona nigdy
nie rozumiem, rurka wodociągowa?!
PS Ja nie używam igieł, to nie moja branża
Zamiast na sadol mam dla Ciebie lepszy potal disney.pl
Bomba, krotka pilka, ‘spadnies. Nie spadne. Spadniesz. Nie spadne. Nie pomoge ci jak spadniesz. Nie spadne *jeb* hahaha’
Mlody sie nauczyl, a stary dal mu lekcje do zycia, tak sie wychowuje dzieci.