Wysłany:
2018-03-16, 23:28
, ID:
5166414
2
Zgłoś
Przyjmijmy, że hitler był powiernikiem woli boskiej, czyli mesjaszem. Jednak świat pod wpływem fałszywego obrazu boga dał się zwieść kościołowi i odrzucił wybawiciela. Nostradamus jako pierwszy dostąpił zaszczytu ujrzenia nowego planu królestwa niebiańskiego. Co, jeśli nasze cierpienia na przestrzeni wieków były spowodowane brataniem się ze żmijowym plemieniem ? Czy niepowodzenie mesjasza wywoła słuszny gniew najwyższego i ześle swoich aniołów śmierci ? Oby tak.
Ave Sza... Maria.