rostyty45 napisał/a:
Rodzina, jakieś synowie wujenki czy coś, mieszkają w jednym domu. Leją się od lat, sprawy w sądach, zalewają sobie mieszkania itd. Siebie warci
Z tej rozmowy telefonicznej którą dodałem wynika, że to niby sąsiedzi są. Ale w sumie mało ważne to jest, czy to szwagry, sąsiady, czy tam inni wstępni czy też zstępni.