daniel5995 napisał/a:
@UP
Mrugasz takiemu delikwentowi długimi a jak nie zjedzie to wyprzedzasz i gw🤬townie hamujesz. Wjedzie Ci w tył, mówisz że pies Ci wyskoczył na drogę a gość ma po dupie.
później 2 godziny czekasz na drogówkę. gdy przyjeżdżają okazuje się, że kolo miał w samochodzie kamerkę, na której widać, że żadnego psa nie było. ewentualnie 3 jego pasażerów (ksiądz, lekarz i sędzia) potwierdzi, że zrobiłeś to specjalnie. panowie z drogówki uznają cię za sprawcę i dostaniesz mandat za spowodowanie kolizji, ewentualnie za coś grubszego, co na początku będzie miało słowo 'umyślne'. oczywiście, jako sprawca kolizji nie zobaczysz z jego oc ani grosza. jeśli masz ac, to będziesz 2 tygodnie bez samochodu, jeśli nie, to będziesz musiał uzbierać na nowy. poza tym, gdyby komuś coś się stało, mógłby wysmarować ci jeszcze pozew cywilny. to jest życie, nie gta.