Trening amerykańskich strażaków

0
Wysłany: 2014-05-14, 20:14 , ID: 3209924 Zgłoś
Komplikacja filmików przedstawiająca trening kandydatów na strażaków w tak zwanej akademii w USA. Z tego co się orientuje otwierają oni dach, żeby oddymić budynek i zapobiec wybuchom ognia, żeby np. przy prawdziwej akcji reszta oddziału mogła bez problemu wejść do budynku. Przyjemne dla oka.

straż trening
Wysłany: 2014-05-14, 20:18 , ID: 3209933 17 Zgłoś
Polećmy klasyką :

Komplikacja to była przy Twoim porodzie

podpis użytkownika

Publikowany post zawiera elementy czarnego humoru i nie wyraża poglądów autora
Wysłany: 2014-05-14, 20:19 , ID: 3209937 Zgłoś
w polsce, żeby zostać strażakiem trzeba dobrze wódke pić

dobra, ktoś mnie oświeci jakie wymogi trzeba spełnić, żeby zostać strażakiem w polszy? np na remizie w pcimiu dolnym?

jak to się ma w straży ochotniczej?
Wysłany: 2014-05-14, 20:20 , ID: 3209944 1 Zgłoś
Żeby dostać się na dzienne studium Aspiranckie w Krakowie. Trzeba po pierwsze mieć znajomości, po drugie trzeba zdać żałosny teścik sprawnościowy (podciąganie, bieganie i pływanie) i trzeba znać trochę fizyki i chemii, żeby wypełnić test teoretyczny i mieć wujka komendanta.
Wysłany: 2014-05-14, 20:24 , ID: 3209954 5 Zgłoś
Żeby zostać szeregowym strażakiem (stażystą) trzeba znaleźć wolny etat, mieć znajomości, przejść badania i testy, mieć znajomości, pokonać pozostałych kilkudziesięciu kandydatów i na koniec mieć większe znajomości niż pozostali kandydaci.
Wysłany: 2014-05-14, 20:24 , ID: 3209955 Zgłoś
@xts

W celu podjęcia służby w Państwowej Straży Pożarnej, kandydat musi spełnić szereg wymagań, które określa ustawa z dnia 24 sierpnia 1991 r. o Państwowej Straży Pożarnej (Dz. U. z 2009 r. Nr 12, poz. 68, ze zm.).

Służbę w Państwowej Straży Pożarnej może pełnić obywatel polski, niekarany za przestępstwo lub za przestępstwo skarbowe, korzystający z pełni praw publicznych, posiadający, co najmniej średnie wykształcenie oraz zdolność fizyczną i psychiczną do pełnienia tej służby (art. 28 cyt. ustawy).

Oceny zdolności fizycznej i psychicznej do służby w Państwowej Straży Pożarnej dokonują komisje lekarskie podległe ministrowi właściwemu do spraw wewnętrznych (art. 29 cyt. ustawy).

Przyjęcia do służby dokonuje właściwy terytorialnie, ze względu na położenie jednostki organizacyjnej PSP, komendant wojewódzki, komendant powiatowy (miejski) lub kierownik jednostki organizacyjnej PSP w miarę posiadanych możliwości etatowych.

Szczegółowych informacji dotyczących aktualnych możliwości podjęcia służby w PSP oraz odpowiedzi na wszystkie pytania z tym związane udzielają komórki kadrowe jednostek organizacyjnych PSP.

Wincyj na:

straz.gov.pl/page/index.php?str=952
careego.pl/1612/zawod-strazak/

podpis użytkownika

Publikowany post zawiera elementy czarnego humoru i nie wyraża poglądów autora
Wysłany: 2014-05-14, 20:37 , ID: 3209994 Zgłoś
@up szmid mi już to wyjaśnił.

wszystko rodzinne
Wysłany: 2014-05-14, 20:46 , ID: 3210023 Zgłoś
Jak wszędzie w Polsce

podpis użytkownika

Publikowany post zawiera elementy czarnego humoru i nie wyraża poglądów autora
Wysłany: 2014-05-15, 0:03 , ID: 3210655 1 Zgłoś
@Venka

to teoria a praktyka?

Tak wujku, dziękuję wujku!
Wysłany: 2014-05-16, 13:31 , ID: 3214061 1 Zgłoś
xts napisał/a:

w polsce, żeby zostać strażakiem trzeba dobrze wódke pić

dobra, ktoś mnie oświeci jakie wymogi trzeba spełnić, żeby zostać strażakiem w polszy? np na remizie w pcimiu dolnym?

jak to się ma w straży ochotniczej?



W jakimś zj🤬ym pcimiu dolnym zapewne trzeba wódkę dobrze pić. Ale u mnie w OSP ( jednostka z około 250 wyjazdami w roku i najnowocześniejszym sprzętem w powiecie) trzeba najpierw rok być kandydatem. Przychodzić co weekend na zbiórkę, ćwiczyć ze strażakami, poznawać i zagłębiać się w tematach ratowniczych. Po roku kierują cię na 166 godzinny kurs Strażaka Pierwszego Stopnia. Zaczynasz jeździć na akcję i jeżeli się nadajesz to kierują cię na dalsze kursy. A jeżeli nie, słabo ci idzie to zostajesz członkiem wspierającym i tyle.

Co do filmu o strażakach w USA- to są debile i pseudo bohaterzy. Nie mają żadnych konkretnych procedur, bohaterzą i wp🤬lają się gdzie nie mają. Totalny chaos. Kilka dni temu w Charlestone zginęło 9 strażaków bo weszli sobie do budynku, w którym walił się dach... Pytacie: Po jaki c🤬j tam wleźli? Odpowiadam: Bo to debile. Wyszkolenia zero, tylko sprzęt całkiem fajny.
Wysłany: 2014-05-16, 13:42 , ID: 3214087 Zgłoś
Komplikacje to były przy twoim porodzie.
Wysłany: 2014-05-16, 16:15 , ID: 3214509 Zgłoś
"Z tego co się orientuje otwierają oni dach, żeby oddymić budynek i zapobiec wybuchom ognia"
Otwierajac dach dostarczaja wiecej tlenu.. wiec na pewno tym sposobem nie zapobiegna wybuchom ognia.. .
Zle sie orientujesz; )
Wysłany: 2014-05-16, 18:01 , ID: 3214767 Zgłoś
Otwieranie dachu służy oddymieniu pomieszczeń. Takie mają wytyczne czy coś tam.

@przemas6662

Nie wiem jak z wyszkoleniem, ale np. test sprawnościowy mają bardziej sensowny niż w Polsce. Generalnie ciężko porównywać bo i sprzęt i organizację mają tam zupełnie inną.
Wysłany: 2014-05-16, 19:57 , ID: 3215090 Zgłoś
puntek napisał/a:

"Z tego co się orientuje otwierają oni dach, żeby oddymić budynek i zapobiec wybuchom ognia"
Otwierajac dach dostarczaja wiecej tlenu.. wiec na pewno tym sposobem nie zapobiegna wybuchom ognia.. .
Zle sie orientujesz; )



Robienie tzw klap dymowych zapobiega zadymianiu i zbieraniu się w przestrzeni sufitowej gazów palnych, które są silnie wybuchowe.
Sadol.pl © 2007-2025. Portal nie ponosi odpowiedzialności za treść materiałów i komentarzy zamieszczonych przez użytkowników serwisu.
Regulamin • Kontakt • Polityka prywatności • Ustawienia plików cookies (ciasteczek)