cała prawda o Arturze, za dużo pajacowania za mało prawdziwego boksu. Jaki to wielki talent? Tyson w jego wieku 4 rok mistrza bronił, szpila dalej obija kelnerów. Ktoś go zajebiście wypromował i kasiore na nim bije ale bokser z niego żaden. Zrobią z niego podobnego rekordzistę jak wawrzyk, kostecki czy sosnowski, nabije licznik na ogórkach i emerytach aż w końcu ktoś mu wybije boks z głowy.
hehe przeciez to juz emeryci. A wspominajac o walce z Bidenko pokazales swoja glupote
Ha ha ekspert od siedmiu boleści. Widać rękawic nie miałeś założonych nigdy. Chyba że do plewienia w ogrodzie - mamusi pomagać.
Ma jaja, zawziął się i mam nadzieję, że będzie miał ciągle coraz to większą motywację. Jego dużą przewagą jest fakt bycia mańkutem - to już przewaga w ringu sama w sobie. Podszkoli się jeszcze i przy tym sercu do bitki ma szanse. A to jakim człowiekiem jest - mnie nie obchodzi. Dobrze się go ogląda.
(...) refleks, koordynacja - wszystko na mocno przeciętnym poziomie.