Po takiej właśnie sytuacji znajomy mój,co sparowałem z nim kilka razy na ringu.Wyłapał 10 lat odsiadki.
Obstawiał kluby na bramkach.Naprawdę spoko gość,zero chamskiej agresji,opanowany.W razie interwencji wystarczyła polemika,ewentualnie jak mocniejszy agresor to gaz ,obezwładnienie i telefon na policje.
Tej nocy jednak nerwy mu puściły i klepną gościa właśnie w taki sam sposób ja powyżej.Z tą różnicą,że delikwent już się nie podniósł.No i nieumyślne zabójstwo się odj🤬o i gówno się wylało. Prokurator wnosił o 25 lat(ponoć znajomy denata) uzasadniał to iż "zabójca"był czynnym zawodnikiem klubu bokserskiego.I oskarżał go jak w zabójstwie z niebezpiecznym narzędziem.
Chłopak przed trzydziestką,rodzina,pasja(boks),nigdy nie notowany,lubiany w mieście.A wystarczyła jedna chwila słabości i 10 lat z życia wycięte.
Wiem że na sadola też często zaglądał.Pozdrawiam go jak to czyta.
Po takiej właśnie sytuacji znajomy mój,co sparowałem z nim kilka razy na ringu.Wyłapał 10 lat odsiadki.
Obstawiał kluby na bramkach.Naprawdę spoko gość,zero chamskiej agresji,opanowany.W razie interwencji wystarczyła polemika,ewentualnie jak mocniejszy agresor to gaz ,obezwładnienie i telefon na policje.
Tej nocy jednak nerwy mu puściły i klepną gościa właśnie w taki sam sposób ja powyżej.Z tą różnicą,że delikwent już się nie podniósł.No i nieumyślne zabójstwo się odj🤬o i gówno się wylało. Prokurator wnosił o 25 lat(ponoć znajomy denata) uzasadniał to iż "zabójca"był czynnym zawodnikiem klubu bokserskiego.I oskarżał go jak w zabójstwie z niebezpiecznym narzędziem.
Chłopak przed trzydziestką,rodzina,pasja(boks),nigdy nie notowany,lubiany w mieście.A wystarczyła jedna chwila słabości i 10 lat z życia wycięte.
Wiem że na sadola też często zaglądał.Pozdrawiam go jak to czyta.
podpis użytkownika
czarna fortunaPo takiej właśnie sytuacji znajomy mój,co sparowałem z nim kilka razy na ringu.Wyłapał 10 lat odsiadki.
Obstawiał kluby na bramkach.Naprawdę spoko gość,zero chamskiej agresji,opanowany.W razie interwencji wystarczyła polemika,ewentualnie jak mocniejszy agresor to gaz ,obezwładnienie i telefon na policje.
Tej nocy jednak nerwy mu puściły i klepną gościa właśnie w taki sam sposób ja powyżej.Z tą różnicą,że delikwent już się nie podniósł.No i nieumyślne zabójstwo się odj🤬o i gówno się wylało. Prokurator wnosił o 25 lat(ponoć znajomy denata) uzasadniał to iż "zabójca"był czynnym zawodnikiem klubu bokserskiego.I oskarżał go jak w zabójstwie z niebezpiecznym narzędziem.
Chłopak przed trzydziestką,rodzina,pasja(boks),nigdy nie notowany,lubiany w mieście.A wystarczyła jedna chwila słabości i 10 lat z życia wycięte.
Wiem że na sadola też często zaglądał.Pozdrawiam go jak to czyta.
Prokurator wnosił o 25 lat(ponoć znajomy denata) uzasadniał to iż "zabójca"był czynnym zawodnikiem klubu bokserskiego.