Żona trenera bokserskiego budzi się w środku nocy i zdaje sobie sprawę, że ktoś obcy kręci się po mieszkaniu. Budzi więc męża:
- Józek, wstawaj, chyba ktoś przyszedł na korepetycje...
ja p🤬le takiego suchara to dawno nie slyszalem, jeszcze ten nick franker666 mniemam ze masz 14 lat i bawi Cie ten zart z kolegami, ale serio, serio wyjdz stąd.