Jeden bocian z fryzurą na worek śmieci, drugi już z brzuszkiem, a przecież to góra studenci.
Taka wersaleczka waży góra 50 kilo. Dla dwóch chłopa to żaden ciężar.
Ech, co się stało z normalnymi facetami... Czy naprawdę zostali tylko pedały, LGBT i inne odpady?