Wysłany: 
2012-06-02, 18:13
                                                                                                                , ID: 
1173620
                                                                                                                                    11  Zgłoś
                                                                                                                                         Zgłoś
                                                                                                                                                                                            
                                    Perm się deklinuje.
Z tej okazji zarzucę żarcikiem:
- Czy mogę rozmawiać z panem Michał Rusinek? 
- Tak, przy telefonie, ale ja się deklinuję.
- A to przepraszam, zadzwonię później.
Nioch, nioch, nioch...