Wysłany:
2010-04-07, 0:35
, ID:
228851
1
Zgłoś
To i ja coś od siebie dorzucę.
Palaczem nie jestem, czy to biernym, czy hm... "prawdziwym". Jestem za zakazem palenia tytoniu w miejscach publicznych z wyjątkami. I tak na przykład zakaz palenia w klubach czy pubach powinien być ustalany przez właściciela. Nie może on mieć narzucane przez państwo to czy można palić we własnym lokalu, dla mnie to trochę chore. To właściciel powinien decydować jakich klientów chce obsługiwać.