darek1234 napisał/a:
Tam zajęcia mieszkań organizuje mafia, prawo stoi po stronie tych co zajmują pustostany, więc nie ma tu żadnych teorii spiskowych, bo mieszkanie może zająć każdy
To w czym problem by mieszkanie zajął "kto inny" jak akurat czarnego z młotkiem dało się wywabić na zewnątrz?
Wchodzi zamyka i nie wpuszcza nikogo.
Właściciel mówi "o jejku, kolejny!" a za kilka dni wraca i rozlicza się z tym "kim innym" za przysługę.
Co zrobi policja w takim wypadku? Na pewno nie wesprze właściciela, a wstawi się za okupującym. Tylko którym??